Pisząc ten post zastanawiam się czy ma to jeszcze jakiś sens - no bo po co? I tak pewnie nikt tego nie przeczyta tak jak nie oglądnie, no ale cóż, tak to jest jak się zaniedbuję swoje obowiązki...
Nie pisałem od dawna ani nie na grywałem bo cóż... nie wiem nawet sam, chyba zapomniałem o Optimusie.
A wiedzie mi się z nim nie najgorzej, uważam go za bardzo dobry zakup, aczkolwiek jak wiadomo support LG jest tragiczny, to Miui i CyanogenMod i tak są jak dla mnie lepszymi romami niż standardowe Lg, czy Modaco.
No, ale do rzeczy, ten post, jak i film są takimi małymi eksperymentami - czy ktoś jeszcze je dostrzeże po tak długim braku jakichkolwiek oznak życia ode mnie.
Ostatnio dowiedziałem się o premierze świetnej gry z PC'tów - World of Goo, niezwłocznie ją zainstalowałem i cóż... jak widać wciągnęła mnie. A wciągnęła mnie na tyle mocno aby przypomnieć sobie o tym blogu, i wpaść na pomysł powrotu do internetowego życia. Więc zapraszam do obejrzenia moich wypocin, a jeśli przygoda z glutami wam się podoba, to mam dla was samą grę do pobrania za darmo :)
Pobierz World Of Goo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz